Po długiej przerwie, bo trwającej 4-5 miesięcy, zostały wznowione indywidualne rozgrywki tenisa stołowego na Dolnym Śląsku. Niestety stan dolnośląskiego tenisa stołowego nie jest zadawalający. Systematycznie spada liczba uczestników wojewódzkich turniejów, maleje ilość naszych zawodników startujących w GPP i MP, co się wiąże z ograniczeniem liczby szkolonych zawodników w klubach. Co raz mniej mamy zawodników i zawodniczek na czołowych miejscach w Polsce. Dla przykładu podaję, że do mistrzostw Polski juniorów, kadetów i młodzików limity imienne z listy rankingowej (najlepsza  32 zawodniczek i zawodników) ma łącznie 17 osób, w tym tylko po jednym juniorze i kadecie. W sobotnio-niedzielnych (19 i 20 września) mistrzowskich uczestniczyło wyjątkowo mało drużyn (w sumie 32 zespoły) oraz szczególnie mało zawodniczek (łącznie 23) oraz zawodników (łącznie 38). Do tego doszło, że nie mamy drużyny juniorek, która będzie reprezentować Dolny Śląsk z limitu wojewódzkiego. Bardzo źle wygląda struktura wiekowa; o ile w młodszych kategoriach jeszcze jest trochę więcej zawodniczek i zawodników, to w juniorach sytuacja nie wygląda najlepiej. Tylko po dwie drużyny juniorek i juniorów startowały w mistrzostwach.

W zasadzie w mistrzostwach nie zanotowano większych niespodzianek, a czołowe miejsca zajmowali renomowani zawodnicy. Jako pewną niespodziankę można uznać wywalczenie awansu do OOM przez Mikołaja Nawrota z LZS Wierzchowice. Większość medali w kadetach i juniorach – w ciągu dwóch dni mistrzostw – zgarnęli reprezentanci AZS UE Wrocław (17) i Rokity Brzeg Dolny (12 medali tylko dziewczęta). Każde mistrzostwa mają swoich multimedalistów. Aż 9 osób czterokrotnie stawało na podium w ciągu dwóch dni mistrzostw.  Najlepszy bilans miał Piotr Żurawski (3 złote i 1 srebrny),  Milena Chrabąszcz (3 złote i 1 brązowy), Kacper Głazowski (2 złote i 2 srebrne), Elżbieta Kwiatkowska (2 złote, 1 srebrny i 1 brązowy), Julia Furman (2 złote, 1 srebrny i 1 brązowy), Bogumił Sobieszek (1 złoty, 1 srebrny i 2 brązowe), Julia Girulska (3 srebrne i 1 brązowy) Wiktoria Riwoń (1 srebrny i 3 brązowe). U juniorów po trzy medale (nie startowali w drużynach) wywalczyli: Jakub Matkowski (2 złote i 1 srebrny), Stanisław Wnęk (1 złoty i 2 srebrne) i Oskar Jadach (1 srebrny i 2 brązowe).

Rozgrywki zostały wznowione i trzeba mieć nadzieję, że będziemy mogli je dalej kontynuować.